Game Boy Color w historii GTA to ciekawy eksperyment: na tę konsolę przeniesiono pierwsze GTA oraz GTA 2. Twórcom udało się upchnąć pełne mapy i misje w kartridżu handhelda, dzięki czemu gracze mogli sprawdzić otwarte miasto GTA w wersji kieszonkowej. To był krok, który pokazał, że marka może żyć także poza PC i PlayStation.
Sprzęt narzucał jednak duże kompromisy. Uproszczona grafika 2D, mało pojazdów na ulicach i ograniczone sterowanie dwoma przyciskami odbierały część pseudotrójwymiaru oraz dynamiki pościgów znanej z dużych wersji GTA. Mimo tego porty na Game Boy Color pozostają ważnym etapem w popularyzacji serii i zapowiedzią późniejszych, lepiej dopasowanych wydań przenośnych, jak GTA Advance i GTA: Chinatown Wars.
Gdy pod koniec 1999 roku na półki trafiło GTA 2, wrażenie było dziwne. Recenzje nie grzmiały ani z zachwytu, ani z oburzenia. Padało to jedno, najgorsze dla twórcy słowo: przeciętne. GTA nie było złe. Po prostu wpadło w czyściec między epokami. Świat gier w 1999 roku gwałtownie...
Październik 1997 roku był dla DMA Design gorący nie tylko dlatego, że Grand Theft Auto właśnie wjechało na półki. GTA robiło dokładnie to, czego oczekiwano: wzbudzało emocje, dzieliło recenzentów, a jednocześnie rozchodziło się pocztą pantoflową. Jedni chwalili wolność i bezczelny...
Ta strona używa ciasteczek. Korzystając z niej akceptujesz politykę prywatności i regulamin.
